Kiedyś normalne było mieszkanie w domach wielopokoleniowych. Wspólne gospodarstwo domowe tworzyli dziadkowie, rodzice i młode małżeństwa. Trzy pokolenia w jednym domu to był standard i nikt nie szukał na siłę czegoś swojego zaraz po ślubie. Dziś ten trend zmienił się – młodzi ludzie zdecydowanie bardziej preferują mieszkać oddzielnie i samemu decydować o sobie – pomimo tego, że takie decyzje generują koszty – i to nie małe. Często rodzice zostają sami w dużym domu, podczas gdy ich dzieci zaciągają kredyt na małe i ciasne mieszkania. Dlaczego tak się dzieje? Jest takie przysłowie: „ciasne – ale własne”. Wolimy być niezależni i żyć po swojemu. Od kilku lat pomaga też w tym program MDM czyli Mieszkanie dla Młodych, dzięki któremu wiele młodych małżeństw może liczyć na preferencyjne warunki kredytowania przy zakupie własnego M. Tu jednak trzeba spełnić szereg warunków – w tym między innymi zmieścić się w progu ceny za m2 dla danej lokalizacji.
Zakup własnego mieszkania to kwestia wkładu własnego i kredytu, który zaciąga się na kilkanaście do kilkudziesięciu lat. Rzadko kto ma to szczęście i może liczyć np. na prezent od rodziców czy spadek po dziadkach – który dostaje w tak młodym wieku. W dodatku wkład własny i raty kredytu to często nie wszystkie koszty – bo zakupione mieszkanie trzeba odpowiednio wykończyć czy wyremontować oraz urządzić. Również młodzi korzystający z programu Mieszkanie dla Młodych – często spotykają się z problemem szukania dodatkowych środków na wykańczanie swojego mieszkania. Tym bardziej, że developerzy oddają w ręce klucze do mieszkań, które wymagają szeregu działań. Mowa tu nie tylko o malowaniu ścian czy sufitów, ale także o zakupie drzwi wewnętrznych, często instalacji grzewczej, zabudowie kuchennej i w części łazienkowej. Potrzebny jest także chociażby podstawowy sprzęt AGD do kuchni, a także elementy białego montażu – takie jak wanna czy prysznic, umywalka i toaleta. Wszystko oczywiście zależy od standardu wykończenia, ale bardzo często deweloperzy obniżają cenę za m2 mieszkania – po to żeby zmieścić się w progu określonym w warunkach otrzymania dofinansowania w programie MDM.
Warto także podkreślić – że nowe pokolenie inaczej podchodzi do wielu spraw – także do kwestii urządzania własnego M. Dziś każdy chce mieć własną przestrzeń zrobioną po swojemu. Nie wystarczy – że mamy na czym gotować – czy gdzie się umyć. Mieszkanie musi być ładne, funkcjonalnie, zgodnie z obowiązującą modą, minimalistycznie. Nie szukamy półśrodków i chcemy mieć wszystko gotowe od razu – a w tym przypadku niezbędna jest fachowa ekipa remontowa.